CWS CFC w Międzyrzeczu przyłączyło się do akcji pomocy dla lokalnego szpitala. Pod kierownictwem brygadzistki  pani Joanny Czyż pracownicy szyją maseczki. O inicjatywie opowiada Piotr Owidzki, Dyrektor Operacyjny CFC.

Czym na co dzień zajmuje się CWS CFC w Międzyrzeczu?

Oddział CWS – CFC (Customer Fullfilment Center) działa od 2012 roku w Międzyrzeczu i zajmuje się przygotowaniem odzieży roboczej do wynajmu i serwisu wewnątrz grupy CWS. Polega to na oznakowaniu odzieży, jej personalizacji, dopasowaniu ubrania do sylwetki pracownika czy też jego wzrostu. Jako część grupy CWS, spółka CFC obsługuje kilka krajów, takich jak Polska, Niemcy, Belgia, Holandia czy Szwajcaria.

Jak narodził się pomysł akcji pomocy dla szpitala w Międzyrzeczu?

W obecnej sytuacji związanej z pandemią, wiele firm podejmuje akcje szycia i dostarczania brakujących produktów ochronnych, takich jak np. maski do szpitali czy domów opieki. CFC, która jest częścią grupy CWS, również włączyła się do tej akcji i szyje bezpłatnie maski dla Szpitala im. Pięciu Św. Braci Międzyrzeckich w Międzyrzeczu. Warto podkreślić bardzo silne zaangażowanie społeczności lokalnej w pomoc instytucjom w Międzyrzeczu. Dla przykładu, społeczność lokalna zebrała także środki na remont lokalnej świetlicy dla dzieci.

Jak wygląda cały proces powstawania maseczki, od odebrania materiału, po jej przekazanie?

Maski szyte są z tkaniny otrzymanej ze szpitala. Maska jest obszywana na brzegach, a następnie doszywane są do niej paski. Maski są prane w pralni CWS, gwarantującej higieniczną czystość i dopiero takie przekazywane są na potrzeby szpitala.

Czy akcja cieszy się dużym zainteresowaniem? Ile osób bierze w niej udział?

Do szycia masek zaangażowany jest dedykowany zespół pracowników. Pozostali muszą wykonywać swoją codzienną pracę, aby zapewnić bieżącą działalność firmy oraz realizację uzgodnionych z klientami dostaw. Maski przekazywane są do szpitala poza godzinami pracy.

Ile maseczek uszył do tej pory zespół CWS w oddziale CFC?

Zespól CFC szyje dziennie 200 masek, do 31 marca uszyto ich 750, a docelowo planowanych jest 2000. O ile szpital będzie zgłaszał potrzebę, firma jest gotowa kontynuować ten proces.