Odzież ochronna jest jednym z kluczowych elementów ograniczających ryzyko przy narażeniach na czynniki gorąca i chemikalia. Jednak odzież odzieży nierówna – wielu pracodawców wciąż wybiera produkty na podstawie ceny, ignorując jakość.

Odzież ratująca życie

Narażenie na czynniki gorąca jest jednym z najczęściej występujących zagrożeń w miejscu pracy. Dotyczy m.in. wszystkich zatrudnionych na każdym etapie produkcji ropy naftowej czy gazu ziemnego. W tych branżach jedna iskra, może mieć wyniszczające i jednocześnie zagrażające życiu skutki. Szczególnie narażeni są również pracownicy zajmujący się w hutnictwie metali i szkła, odlewnictwem, przemysłem metalurgicznym czy koksowniczym. Ryzyko powstawania urazów i obrażeń ciała, wynika z różnorodności czynników gorących oraz ich zróżnicowanego natężenia i stopnia oddziaływania na stanowiskach pracy. Odpowiedzią na te potrzeby jest właściwie dobra odzież ognioodporna.

W Polsce odzież ochronna niepalna i trudnopalna muszą spełniać wymagania normy EN ISO 11612. Dotyczą one właściwości ochronnych odzieży w sytuacji narażenia jej użytkownika na ograniczone rozprzestrzenienia się płomienia lub narażenia na promieniowanie cieplne, ciepło konwekcyjne lub kontaktowe lub rozpryski stopionego metalu. Każdy rodzaj odzieży chroniącej przed czynnikami gorącymi powinien charakteryzować się ograniczoną zdolnością do rozprzestrzeniania płomienia i przede wszystkim powinien być odpowiednio oznaczony.

Głównym czynnikami decydującymi o wyborze najlepszej odzieży ochronnej powinny być gramatura, poziom ochrony oraz trwałość. Niestety wśród pracodawców wciąż często spotykane jest kryterium ceny. Za najbardziej opłacalne uznaje się najtańsze materiały. To oczywiście tylko złudna oszczędność. Po pierwsze nie należy oszczędzać na właściwej odzieży ryzykując zdrowiem pracowników. Po drugie koszty zaniedbań w tej sferze są wielokrotnie wyższe – przestrzega Ewa Gawrysiak z TenCate Protecitve Fabrics.

Różne chemikalia, różne potrzeby

 Skuteczna ochrona przed czynnikami chemicznymi jest kluczowa w wielu branżach. Oprócz przemysłu chemicznego i petrochemicznego szczególnie narażeni są pracownicy związani z energetyką oraz przemysłem ciężkim. Dodatkowym kryterium jest również rodzaj zagrożenia. Substancje chemiczne mogą występować w wielu stężeniach i pod wieloma postaciami (gazu, proszku lub cieczy). Materiały odporne na działanie substancji chemicznych muszą zatem odpowiadać ściśle określonym parametrom związanym z przesiąkliwością i nie zwilżalnością.

Normy europejskie przyjęły następujący podział:

  • typ 1 i 2 – Odzież gazoszczelna chroniąca przed działaniem substancji chemicznych w postaci gazów, par, cieczy i drobnych cząstek stałych,
  • typ 3 – Odzież chroniąca przed działaniem strumienia cieczy,
  • typ 4 – Odzież chroniąca przed działaniem rozpylonej cieczy,
  • typ 5 – Odzież chroniąca przed pyłami, w tym także dla piaskarzy,
  • typ 6 – Odzież chroniąca przed opryskaniem cieczą.

Jak zatem zadecydować który materiał będzie odpowiedni w danym zakładzie? Dobór właściwego materiału zawsze powinien wynikać z oceny ryzyka.  W skrócie – jeśli ryzyko i częstotliwość narażenia na dany czynnik są większe, lepszym wyborem będzie odzież z włókien trwale odpornych. Jeśli ryzyko jest mniejsze lub gdy substancje chemiczne są mniej agresywne, to tkanina powlekana będzie całkowicie wystarczająca. Oczywiście odzież powinna być również odpowiednio dobrana pod kątem rodzaju zagrożenia. Tutaj jednak z pomocą przychodzą specjaliści.

Zadaniem odzieży chemoochronnej jest ochrona skóry pracownika przed kontaktem ze szkodliwymi substancjami chemicznymi: lakierami, kwasami, olejami itp. Tutaj nie ma miejsca na materiały złej jakości lub zaniedbania, ponieważ ich konsekwencją może być nawet śmierć. Nadrzędnym celem zawsze powinno być bezpieczeństwo pracownika – podsumowuje Ewa Gawrysiak z TenCate Protective Fabrics.