Z każdym rokiem rośnie liczba osób chorych na depresję – według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na świecie to prawie 350 mln osób. W Polsce liczba ta, wynosi aż 4 miliony. Co więcej, WHO alarmuje, że depresja jest czwartą najpoważniejszą chorobą na świecie. To istotny problem społeczny, mający wpływ nie tylko na życie prywatne, ale i zawodowe.  

Zagrożenia psychospołeczne są definiowane jako nowopowstałe czynniki ryzyka. Nie zagrażają one wprost fizycznie pracownikowi, natomiast ich występowanie prowadzi do szkód w zdrowiu somatycznym, psychicznym i społecznym pracowników, a w konsekwencji absencji, spadku efektywności czy decyzji o odejściu z pracy, co przekłada się na kondycję całej organizacji.

Pracodawcy organizując programy prewencji negatywnych czynników psychospołecznych, powinni w pierwszej kolejności poznać faktyczne źródło problemu. Bardzo często należy do nich przewlekły stres – który wpływa na pojawianie się zaburzeń psychicznych, takich jak depresja, nerwica czy zaburzenia lękowe. Zgodnie z wynikami naszego raportu z 2019 roku, „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce. Mobbing, depresja, stres w miejscu pracy”, respondenci wśród przyczyn stresu często wskazywali takie czynniki jak niewystarczające wynagrodzenie za wykonywaną pracę (31 proc.) oraz odpowiedzialność zawodową, obawę przed wyrządzeniem szkody, straty, krzywdy (30 proc.). Najwięcej respondentów wskazała na jeszcze inne kwestie: presję czasu, zbyt mało czasu na wykonanie zadań (39 proc.) oraz nadmiar obowiązków, „przeładowanie” pracą (37 proc.). Na te problemy zwrócili uwagę pracownicy wszystkich branż, od budownictwa przez handel po administrację.

Bagatelizowanie występowania i eskalacji czynników psychospołecznych może przynieść w przyszłości wysokie koszty. Choroby zawodowe, problemy psychiczne, destrukcyjny wpływ stresu na zdrowie fizyczne czy wpisane przez WHO na listę chorób wypalenie zawodowe stanowią realne i coraz większe zagrożenie dla pracownika, któremu firmy powinny zapobiegać.