Według danych GUS-u w 2019 r. zgłoszono 83205 osób poszkodowanych w wypadkach przy pracy, a wskaźnik wypadkowości wyniósł 6,15. To mniej niż w roku ubiegłym. Na poprawę statystyk wpływają między innymi zmiany w strukturze zatrudnienia oraz robotyzacja.
Porównując najnowsze dane ze statystykami z poprzednich dwóch lat, można zaobserwować poprawę. Przykładowo, w 2019 r. zgłoszono 83 205 osób poszkodowanych, w 2018 r. 84 304, a w 2017 r. 88 330. Z kolei tzw. wskaźnik wypadkowości, czyli liczba poszkodowanych przypadająca na 1000 osób pracujących, wyniosła odpowiednio 6,15; 6,37 i 6,84. Spadła również liczba wypadków śmiertelnych (z 269 w 2017 r. do 184 w 2019 r.), ciężkich (z 661 do 390) oraz lekkich (z 87 400 do 82 631).
Coraz mniej osób pracuje w przemyśle na rzecz usług
Biorąc pod uwagę wskaźniki wypadkowości w poszczególnych branżach, to tutaj analogicznie do roku ubiegłego, najwyższe odnotowano w górnictwie i wydobywaniu (15,68) oraz dostawie wody; gospodarowaniu ściekami i odpadami; rekultywacji (13,83); z kolei najniższe w informacji i komunikacji (1,22), pozostałej działalności usługowej (1,62) oraz działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej (1,72). – Warto zwrócić uwagę na to, że z racji zmian mających miejsce na rynku pracy, coraz mniej osób pracuje w przemyśle, natomiast coraz więcej wykonuje pracę umysłową lub usługową. Bez wątpienia widać to w ogólnej liczbie poszkodowanych we wszystkich branżach, która co do zasady spada z roku na rok – mówi Ewa Gawrysiak, Sales and End User Marketing Manager w TenCate, ekspertka Koalicji Bezpieczni w Pracy.
Nieprawidłowe zachowanie pracownika najczęstszą przyczyną wypadków
Jak co roku, najczęstszą przyczyną wypadków było nieprawidłowe zachowanie się pracownika (60 proc.). Znacznie rzadziej do wypadku przyczyniały takie kwestie jak: niewłaściwy stan czynnika materialnego, niewłaściwa organizacja pracy czy stanowiska pracy, brak lub niewłaściwe posługiwanie się czynnikiem materialnym czy nieużywanie sprzętu ochronnego (każda poniżej 10 proc.). – Statystyki GUS wyraźnie pokazują, gdzie leży problem – w nieprawidłowym zachowaniu pracownika. Niejednokrotnie wynika ono z nieświadomości lub bagatelizowania zagrożenia – mówi Paweł Pawlik, kierownik Działu BHP w DHL Parcel, ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy. – W zmniejszeniu wypadkowości kluczowe są dwa obszary: edukacja i robotyzacja. Niewątpliwie warto stale podnosić poziom wiedzy pracowników na temat zasad bezpiecznej pracy, zapewniając im dostęp do praktycznych i przystępnych szkoleń. W DHL Parcel bardzo dbamy o ich różnorodność. Od zeszłego roku pracownicy magazynowi mają możliwość brania udziału w warsztatach szkoleniowych wykorzystujących technologię wirtualnej rzeczywistości. Środowisko wirtualne bardzo dobrze oddaje bowiem realizm konkretnych sytuacji i pozwala wyciągnąć właściwe wnioski indywidualnie. Równie istotne w minimalizowaniu ilości wypadków jest zapewnienie odpowiednich narzędzi pracy, a tam, gdzie jest to możliwe – zautomatyzowanie obowiązków pracownika, szczególnie tych niebezpiecznych – dodaje.
Obsługiwanie maszyn było przyczyną 9 proc. wszystkich wypadków
W 2019 r. poszkodowani najczęściej ulegali wypadkom podczas poruszania się (36,7 proc.), operowania przedmiotami (17,7 proc.) oraz transportu ręcznego (14,9 proc.). Dla porównania, obsługiwanie maszyn było przyczyną 9 proc. wszystkich wypadków. – Maszyny niezwykle usprawniają pracę, a roboty pomagają ją wykonywać nie tylko wydajnej, ale i bezpieczniej – mówi Paweł Pawlik. – Ma to znaczenie zarówno w przemyśle ciężkim, jak i rolnictwie czy transporcie. Z kolei w logistyce roboty mogą być wykorzystywane chociażby do paletyzacji czy pakowania. Jednym słowem: przydają się wszędzie tam, gdzie potrzeba szczególnej siły, szybkości bądź precyzji – konkluduje Paweł Pawlik.
Zobacz podobne
20 grudnia, 2024
Potencjał i potrzeby pracowników 50+
2 grudnia, 2024