W rankingu firmy Antal wśród najbardziej poszukiwanych zawodów 2020/2021, zaraz obok eksperta ds. e-commerce, digital managera czy UX designera znalazł się specjalista ds. bhp. Czy za wzrostem zapotrzebowania na takich pracowników idą zmiany w postrzeganiu ich codziennej pracy i roli działów bhp w poszczególnych firmach?

Działy bhp na pierwszym froncie

Kiedy w marcu pojawiło się w Polsce pierwsze zakażenie koronawirusem, ani służba zdrowia, ani ustawodawca, nie widzieli do końca, z czym mają do czynienia i jak odpowiedzieć na nowe zagrożenie. Tymczasem służby bhp musiały same szukać rozwiązań, zanim jeszcze pojawiły się wytyczne prawne, a w późniejszym czasie – być na bieżąco z nowymi zaleceniami i wprowadzać je w swoich zakładach.

Podczas pierwszej fali Covid-19, większość firm borykała się z niedoborem dezynfektantów oraz maseczek i rękawiczek, a także z potrzebą tworzenia nowych procedur w bardzo krótkim czasie – mówi Bożena Narloch-Witkowska, Regionalny Specjalista ds. BHP w DHL Parcel, ekspertka Koalicji Bezpieczni w Pracy. – Z perspektywy swojej firmy mogę powiedzieć, że pod tym kątem druga fala jest „łatwiejsza” – mamy już wypracowane określone procedury, środki ochrony indywidualnej są dostępne, a łańcuchy dostaw działają płynnie. Jednocześnie jesienią, w skali kraju, liczba zakażonych w ciągu doby wzrosła nawet kilkudziesięciokrotnie. Pod kątem większego ryzyka zakażeń, druga fala okazała się zatem zupełnie nowym wyzwaniem dla służb bhp.

Szkolenia bhp bez wychodzenia z domu

Przed dużym wyzwaniem stanęły nie tylko wewnątrzzakładowe działy bhp, ale również firmy szkoleniowe. – Jako firma prowadząca szkolenia bhp, w tym roku znacznie większy nacisk kładliśmy na wszystkie projekty webowe. Prowadzimy szkolenia on-line, e-learning, webinaria. Wyposażaliśmy  się w kamerę, światła, mikrofony, a docelowo chcemy stworzyć studio nagraniowe – jednym słowem, coraz mocniej obeznajemy się z technologią – mówi Konrad Mroczek, Marketing Manager w SEKA S.A., ekspert Koalicji Bezpieczni w Pracy.

Na pracę firm szkoleniowych wpłynął nie tylko wzrost popularności szkoleń on-line, ale ich prawne dopuszczenie w szerszym niż dotychczas zakresie. Przepisy o stanie epidemii i stanie zagrożenia epidemiologicznego dopuściły m.in. prowadzenie instruktażu wstępnego za pomocą środków komunikacji elektronicznej. – Być może ustawodawca da pracodawcy wybór – również w post-covidowej rzeczywistości – czy ma przeprowadzić szkolenia w tradycyjnej formie instruktażu czy też za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Oczywiście niektóre elementy, takie jak instruktaż stanowiskowy, muszą pozostać w tradycyjnej formie ze względu na jego zakres – ocenia Konrad Mroczek.

Służby bhp zdały egzamin

Mijający rok chyba w pamięci każdego z nas zostanie jako czas walki z koronawirusem. Pandemia wpłynęła na niemal wszystkie branże, a w szczególności – na działy bhp, których pracownicy stali na pierwszej linii frontu walki z epidemią.

To nie tylko kwestia dbania o dostępność środków do dezynfekcji, tworzenie nowych procedur w firmie czy przeprowadzanie szkoleń bhp w formie zdalnej. To również – czy też przede wszystkim – wzięcie na siebie dużo większej odpowiedzialności za bezpieczeństwo i zdrowie, a nawet życie, pracowników – mówi Ewa Gawrysiak, Sales and End User Marketing Manager Eastern Europe & Russia w TenCate, ekspertka Koalicji Bezpieczni w Pracy. – Mam nadzieję, że wizerunek bhp-owca jako „służbisty”, wlepiającego mandaty za byle przewinienie, a szkoleń bhp jako czegoś, co po prostu „trzeba zaliczyć”, to już przeszłość. W moim przekonaniu pandemia dobitnie pokazała, jak istotnym elementem każdej organizacji jest służba bhp. Pokazała też, że służby bhp stanęły na wysokości zadania, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni – dodaje Ewa Gawrysiak.