Wyniki najnowszego raportu Koalicji Bezpieczni w Pracy „Bezpieczeństwo pracy w Polsce 2021” pokazują, że pandemia koronawirusa niewiele zmieniła w podejściu polskich pracodawców i pracowników do bhp. Wprawdzie służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo pracy przybyło nowych obowiązków, jednak aż trzech na czterech pracowników służb bhp w trakcie pandemii nie otrzymało dodatkowego wynagrodzenia za swoją pracę.

Raport „Bezpieczeństwo pracy w Polsce 2021. Rola i wizerunek służb bhp” został opracowany przez Koalicję Bezpieczni w Pracy na podstawie badania jakościowego i ilościowego przeprowadzonego przez agencję SW Reaserch. Zarówno w badaniu jakościowym, jak i ilościowym, próbę stanowili specjaliści, menadżerowie i dyrektorzy bhp oraz hr odpowiedzialni za bezpieczeństwo pracy w firmach.

Przepracowany jak bhp-owiec

Badanie pokazało, że w trakcie pandemii do standardowych obowiązków służb bhp, jak organizacja szkoleń, odbiór techniczny stanowisk, przygotowywanie dokumentacji czy zajmowanie się zagrożeniami psychospołecznymi, doszły jeszcze zajęcia związane z regulacjami ”pandemicznymi”. Niemal wszyscy respondenci badania ilościowego wskazali odpowiedzialność za przestrzegania nowych procedur w zakładzie, jak zachowanie dystansu, dezynfekcja rąk czy mierzenie temperatury ciała pracowników. Z kolei z badania jakościowego wynika, że nowe obowiązki potrafiły być mocno absorbujące – wśród odpowiedzi pojawiła się kwestia pracy po godzinach, nawet do 12 godzin dziennie, czy konieczność dostępności „pod telefonem” przez całą dobę.

Badanie pokazuje, jak bardzo wymagający dla służb bhp był czas pandemii, w którym – co podkreślano w wywiadach indywidualnych – praca przekraczała standardowe 8 godzin dziennie. Zaskakujące więc, że jedynie 10 proc. pracowników służb bhp uznało, że po okresie pandemii ich praca została bardziej doceniona – mówi Ewa Gawrysiak, Sales and End User Marketing Manager w TenCate Protective Fabrics, ekspertka Koalicji Bezpieczni w Pracy. – Tymczasem poza nadgodzinami wielu bhp-owców miało do czynienia z niezwykle stresującymi sytuacjami, gdzie na ich barkach spoczywała odpowiedzialność za bezpieczeństwo, a także zdrowie pracowników. Mówimy tu nie tylko o konieczności kontroli przestrzegania obostrzeń na terenie zakładu, ale również o zakrojonych na szeroką skalę operacjach zakupowo-logistycznych, kiedy okazało się, że nagle potrzebne są bardzo duże ilości środków higieny i środków ochrony indywidualnej. W dużej mierze to działy bhp były odpowiedzialne za ich zakup, a pamiętamy wszyscy, z jakimi brakami tych podstawowych ŚOI zmagaliśmy się w kraju w pierwszym okresie pandemii – dodaje Ewa Gawrysiak.

Wynagrodzenia pozostały na takim samym poziomie

Koalicja Bezpieczni w Pracy zapytała służby bhp również o kwestię wynagrodzeń. Okazuje się, że mimo zwiększenia zakresu obowiązków, zdecydowana większość respondentów nie otrzymała dodatkowego wynagrodzenia. Zgodnie z wynikami badania ilościowego, pensje 73 proc. specjalistów i menadżerów bhp pozostały na takim samym poziomie, 8 proc. respondentów zadeklarowało otrzymanie podwyżki i tyle samo jednorazowej premii. Tylko 6 proc. badanych awansowało, ale bez zmiany wynagrodzenia, a 5 proc. otrzymało awans z podwyżką. Raport pokazał również, ile średnio zarabia się w branży. Jedna trzecia respondentów otrzymywała wynagrodzenie na poziomie 1500-3000 złotych netto, najwięcej, bo ponad połowa (53 proc.) zadeklarowała pensję wysokości od 3000 do 5000 tysięcy złotych. Większość specjalistów i menadżerów była zatrudniona w organizacji, 44 proc. zaś na zasadzie outsourcingu bądź własnej działalności gospodarczej.

Służby bhp nie mają poczucia wpływu na kondycję firmy

Mimo pandemii, dla nieco ponad połowy (51 proc.) osób biorących udział w badaniu ilościowym, wyzwaniem w pracy w branży bhp jest brak zrozumienia istotności kwestii bezpieczeństwa ze strony pracowników, a niewiele mniej (48 proc.) wskazuje brak zrozumienia istotności tych tematów przełożonych, pracodawców czy usługodawców. Jednocześnie wśród najciekawszych elementów pracy jedynie 16 proc. wskazało wpływ na funkcjonowanie firmy i jej przychody, a 20 proc. poczucie sprawczości.

Zmiany dotyczące postrzegania bhp w firmach to proces powolny. Wydawałoby się, że pandemia nieco go przyspieszy. Tymczasem nadal dla służb bhp wyzwaniem jest podejście do bezpieczeństwa zarówno pracowników, jak i pracodawców. To jeden z pesymistycznych wniosków z tegorocznego raportu – uważa Marta Tomaszewska, specjalista ds. bhp w CWS Polska, ekspertka Koalicji Bezpieczni w Pracy. – Warto także odnotować, że jedynie 12 proc. respondentów uważa za ciekawą w swojej pracy budowę kultury bezpieczeństwa, gdy tymczasem wydaje się, że jest to najważniejsze i jednocześnie pełne wyzwań zadanie służb bhp. Od jego skuteczności zależeć będzie długofalowa kondycja bezpieczeństwa pracy w polskich przedsiębiorstwach – dodaje Marta Tomaszewska.

Badanie Koalicji Bezpieczni w Pracy „Bezpieczeństwo pracy w Polsce 2021. Rola i wizerunek służb bhp” zostało przeprowadzone przez agencję SW Reaserch w lipcu i sierpniu 2021 r. na grupie 240 specjalistów i menadżerów bhp metodą CATI (badanie ilościowe). W pogłębionych indywidualnych wywiadach IDI wzięło udział 8 osób.

ŚCIĄGNIJ CAŁY RAPORT: https://bit.ly/Raport_Bezpieczeństwo_Pracy_w_Polsce_2021_KBwP