Nie sposób oszacować, ile żyć uratowały pasy bezpieczeństwa, odkąd w 1959 roku pierwszy raz zastosowała je jedna z popularniejszych firm motoryzacyjnych. W Polsce od lat 90-tych zapinanie pasów bezpieczeństwa jest nakazane ustawowo.. Istnieją jednak grupy zawodowe wyłączone z tego obowiązku. Kto musi, a kto nie musi mieć zapiętych pasów?

W Polsce obowiązek zapinania pasów został wprowadzony w 1983 r. Początkowo dotyczył jedynie osób siedzących na przednich siedzeniach, poruszających się poza terenem zabudowanym. Od 1991 r. obejmuje on wszystkich, również w terenie zabudowanym.

Kto nie musi zapinać pasów?

Zgodnie z obowiązującym prawem, wymóg zapinania pasów nie dotyczy osób posiadających pisemnych oświadczeń lekarskich o przeciwskazaniu ich używania oraz niektórych grup zawodowych ze względu na charakter wykonywanej pracy. Zwolnienie obejmuje kierującego taksówką podczas przewożenia pasażera. Zapięty pas mógłby uniemożliwić kierowcy obronę np. podczas rabunku. Obecnie coraz popularniejsi stają się przewoźnicy, którzy nie posiadają licencji na prowadzenie taksówki. Ci, zgodnie z prawem, muszą zapinać pasy, inaczej grozi im mandat.

Z obowiązku zapinania pasów zwolnieni są także instruktorzy jazdy i egzaminatorzy, którzy muszą być gotowi do szybkiej reakcji np. chwycenia kierownicy i sprowadzenia auta na prawidłowy tor jazdy. Z wymogu posiadania zapiętych pasów bezpieczeństwa zwolnieni są także funkcjonariusze Policji i innych służb, biorący udział w przewożeniu osób zatrzymanych. Grupę wyłączoną stanowią również zespoły medyczne udzielające pomocy w karetce.

Pasów zapinać nie musi również kobieta w widocznej ciąży. Wtedy nie jest wymagane żadne zaświadczenie, a „widoczność” stwierdzana jest na podstawie indywidualnej oceny funkcjonariusza. Specjaliści zachęcają jednak ciężarne kobiety do korzystania z pasów bezpieczeństwa. Ich umiejętne ułożenie zapewni bezpieczeństwo nienarodzonemu dziecku oraz matce. Za to dzieci do 150 cm wzrostu (135 cm w przypadku tylnego siedzenia) muszą nie tylko bezwzględnie mieć zapięte pasy, ale również konieczne jest przewożenie ich w fotelikach. Niemowlęta – co można obejrzeć w filmie Stowarzyszenia Producentów i Dystrybutorów Części Motoryzacyjnych – powinny również podróżować tyłem do kierunku jazdy.

Zapinanie pasów minimalizuje zagrożenia

Powyższe wyjątki stosowane są w sytuacjach szczególnych. Warto podkreślić, że zapinanie pasów pozwala na minimalizowanie zagrożenia dla zdrowia i życia w trakcie wypadku i powinno być nawykiem kierowców. Według danych Komendy Głównej Policji w latach 2007 – 2016 w Polsce w wypadkach drogowych zginęło prawie 40 tys. ludzi, a pół miliona zostało rannych.  Jak wynika z raportu Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (ETCS), na tle Unii Europejskiej Polska zajmuje niechlubne, czwarte od końca miejsce pod względem liczby wypadków. Mimo coraz lepszej infrastruktury i poprawy systemów bezpieczeństwa aut, na polskich drogach dalej nie jest bezpiecznie, dlatego bardzo ważne jest pamiętanie o zapiętych pasach.

Szacuje się, że po polskich drogach jeździ ponad 2 miliony samochodów służbowych. Marek Mroczkowski, Kierownik Działu Flot Samochodowych Inter Cars S.A., który to Dział zarządza flotą ok. 800 samochodów firm korzystających z tej usługi Inter Cars S.A. uważa, że w interesie zarówno przedsiębiorców, jak i innych uczestników ruchu drogowego jest, aby edukować pracowników, którzy używają aut służbowych.

Wokół zapinania pasów narosło wiele mitów. Sceptycy dość często sięgają po argument, że zapięte pasy mogą uniemożliwić wydostanie się np. z płonącego samochodu. Statystyki Krajowej Rady Bezpieczeństwa Drogowego pokazują jednak, że zaledwie 0,5% wypadków drogowych wiąże się z pożarem auta. Można również spotkać opinię, że lepiej jest wypaść z auta w  trakcie wypadku niż być przypiętym pasami do siedzenie. Nic bardziej mylnego. Badania wskazują, że w przypadku wyrzucenia ciała przez przednią szybę ryzyko odniesienia ciężkich ran w wypadku jest 25 razy większe, a śmierci 6 razy większe. Warto zatem – poza wyjątkami przewidzianymi w prawie – zapinać pasy i przypominać o zapinaniu pasów współpasażerom.