Według raportu Koalicji Bezpieczni w Pracy, najpoważniejszymi zagrożeniami dla osób których charakter pracy wiąże się z potencjalnym ryzykiem są: wypadek samochodowy (22 procent), praca na wysokości (18 procent) oraz niebezpieczne maszyny (11 procent). Podwyższone niebezpieczeństwo występuje w sektorach: transportowym, logistycznym i budowlanym. Badania pokazują także, iż aby uniknąć wypadku w pracy, bezwzględnie należy przestrzegać wysokich standardów BHP. Jak jest w rzeczywistości? Czy przedsiębiorcy dbają o poziom BHP w swoich firmach?
Dbałość o przestrzeganie standardów BHP w miejscu pracy zależy w równiej mierze od pracodawców jak i od pracowników. Wypadki oraz rażące naruszenia przepisów zdarzają się najczęściej w dużych przedsiębiorstwach branży produkcyjnej. Z deklaracji respondentów, przebadanych przez Koalicję Bezpieczni w Pracy wynika jednak, iż to właśnie większe firmy dbają bardziej o przestrzeganie przepisów BHP niż przedsiębiorstwa małe lub mikro.
Ryzyko istnieje wszędzie. Zależy ono w dużej mierze od wdrożenia odpowiednich procedur przez pracodawców oraz od ich respektowania przez pracowników. Jak podaje literatura i najnowsze badania, w 70-90 procentach zdarzeń przyczyną wypadku jest człowiek. Wniosek zatem jest oczywisty, iż same przepisy nie wystarczą, dopiero ich bezwzględne poszanowanie i przestrzeganie, zarówno przez pracowników jak i pracodawców, przyczyni się do zmniejszenia ilości wypadków w miejscu pracy – powiedziała Ewa Gawrysiak, Menedżer ds. klientów końcowych na Europę Wschodnią i Azję Centralną w TenCate Protective Fabrics.
Według badań Koalicji stosunkowo najmniej potencjalnie i realnie niebezpiecznych zdarzeń miało miejsce w branży usługowej, najczęściej w mniejszych zakładach pracy (do 50 zatrudnionych). Mimo wielu zagrożeń, osoby pracujące w większości czują się bezpiecznie, a swój zakres wiedzy z zakresu procedur bezpieczeństwa i BHP oceniają dobrze. Statystyki jednak wskazują, że przestrzeganie standardów BHP w zakładach pracy nie jest zadowalające. Sektor dużych przedsiębiorstw to „czarny punkt” na mapie bezpieczeństwa. Być może dlatego to właśnie one najbardziej dbają o odpowiednią organizację szkoleń i profilaktykę w zakresie BHP.
W badaniach zwraca uwagę także „przymykanie oka” przez pracowników na naruszanie procedur bezpieczeństwa przez firmy – ze względu na asymetryczną relację ze zwierzchnikami, zatrudnieni nie przejawiają chęci do zgłaszania przypadków łamania procedur BHP przez pracodawców.
Ważna jest odpowiedzialność za bezpieczeństwo swoje i innych. Niestety w Polsce nadal pokutuje mit donosicielstwa, a przecież pamiętajmy, że rażące naruszenie zasad bezpieczeństwa zawsze prowadzi do wypadku. Ważne jest, aby reagować wcześniej, informować o nieprawidłowościach swoich kolegów i przełożonych. W Lafarge prowadzimy działania prewencyjne, raportujemy niebezpieczne zdarzenia, analizujemy i usuwamy ich przyczyny. – powiedział Leszek Srebrniak, Dyrektor ds. Bezpieczeństwa w Lafarge.
W coraz większej liczbie firm, szczególnie dużych realizowane są działania profilaktyczne, prowadzące do zmniejszenia lub całkowitej eliminacji wypadków przy pracy oraz ciągłego podnoszenia standardów BHP. Ideę tę realizują także członkowie Koalicji Bezpieczni w Pracy.
Zobacz podobne
7 listopada, 2024
Młodzi pracownicy potrzebują zaopiekowania. Inaczej się wypalą
27 czerwca, 2024