Co roku, na całym świecie, 28 kwietnia obchodzony jest Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy. Świadomość Polaków dotycząca praw i obowiązków pracowników oraz pracodawców w zakresie bezpieczeństwa jest coraz większa. W 2015 roku aż 83 proc. respondentów biorących udział w badaniu Koalicji Bezpieczni w Pracy „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce” przyznało, że dla pracowników ważniejsze jest bezpieczeństwo w miejscu pracy od zarobków. Mimo wszystko, w takim dniu warto przypominać, że troska o bezpieczeństwo to ciągły proces, który dotyczy każdego z nas.
Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy został ustanowiony w 2003 r. przez Międzynarodową Organizację Pracy. Jego obchody mają na celu podniesienie świadomości w zakresie skutecznej ochrony ludzi w oraz unikania wypadków, w szczególności śmiertelnych, chorób zawodowych, a także nowych trendów w BHP. Tego samego dnia obchodzony jest też Międzynarodowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków przy Pracy i Chorób Zawodowych.
Komu tak naprawdę zależy na bezpieczeństwie?
Instytucje publiczne dbają o to, żeby obowiązujące regulacje prawne wyznaczały przynajmniej podstawowe standardy bezpieczeństwa i zdrowia w miejscu pracy oraz, żeby przepisy te były respektowane. Jednak do utrzymania najwyższych standardów nie wystarczą tylko procedury. Potrzebna jest jeszcze świadomość każdego pracownika, który dbając o własne bezpieczeństwo dba też o innych. Niezbędna jest znajomość obowiązków własnych i pracodawcy oraz panujących norm.
Wyniki badania „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2015” pokazują, że zdecydowana większość badanych (69 proc.) uważa, że dbanie o BHP ma największe znaczenie właśnie dla pracowników, w drugiej kolejności dla pracodawców (17 proc.), a dopiero w trzeciej dla przedstawicieli instytucji publicznych (10 proc.). Jednak zdaniem badanych to właśnie instytucje publiczne mają największy pozytywny wpływ na poprawę BHP w Polsce. Prawie połowa osób (47 proc.) jest zdania, że wpływ ten jest duży.
– Tworzenie bezpiecznych miejsc pracy powinno być priorytetem dla wszystkich wymienianych w badaniu grup. Podział obowiązków jest jasny, bo ustawodawca ma tworzyć najlepsze przepisy i respektować przestrzegania ich, pracodawcy zapewniać najlepsze warunki pracy swoim pracownikom, a pracownicy przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Jednak system nie może działać sprawnie jeśli choć jedna z wymienionych stron nie wypełni swojego obowiązku – mówi Ewa Gawrysiak, Menedżer ds. Klientów Końcowych na Europę Wschodnią i Centralną TenCate Protective Fabrics.
Co nas motywuje do dbania o bezpieczeństwo?
Motywacja pracowników do dbania o własne bezpieczeństwo jest prosta i racjonalna, bo chodzi o własne zdrowie i życie. Niestosowanie się do panujących zasad może mieć poważne konsekwencje. Co przemawia za przestrzeganiem przepisów przez pracodawców? Czy to chęć wypełnienia obowiązków narzuconych przez ustawodawcę, czy też dostrzeżenie głębszego sensu bezpieczeństwa pracowników, który może mieć znaczenie dla rozwoju biznesowego przedsiębiorstwa.
Z europejskiego badania pracodawców ESENER-2 wynika, że główną przyczyną, dla której polskie zakłady pracy zajmują się kwestiami BHP, jest spełnienie wymogów prawnych (78 proc. wskazań), a w drugiej kolejności uniknięcie kar i sankcji ze strony Państwowej Inspekcji Pracy (66 proc.). Spośród analizowanych w badaniu przyczyn najrzadziej za główną motywację uważane jest utrzymanie lub zwiększenie produktywności (31 proc.).
BHP to dobra inwestycja w firmę
Dbanie o bezpieczeństwo pracowników to absolutny obowiązek pracodawcy, ale korzyści wynikające z wprowadzania najwyższych standardów są ogromne zarówno dla tych pierwszych, jaki drugich. Zgodnie z badaniem „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2015” zdecydowana większość przedstawicieli pracodawców uważa, że przynoszą one wymierne korzyści ekonomiczne (85 proc.). Im większy zakład pracy, tym więcej osób jest tego zdania. Co więcej, wśród badanych reprezentujących duże zakłady pracy sądzą tak wszystkie zapytane osoby. Również w sektorze państwowym zdecydowana większość respondentów (poza jedną) udzieliła takiej odpowiedzi.
Inwestycja w BHP to oczywiście najlepsze warunki pracy, które ograniczają ryzyko wystąpienia wypadku, czy chorób zawodowych. Dzięki temu zmniejsza się liczba nieobecności i zwolnień lekarskich. Inwestycją jest też profilaktyczne dbanie o zdrowie fizyczne i psychiczne pracowników. Jednak co piąty respondent biorący udział w badaniu „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2015” (22 proc.) przyznaje, że w jego zakładzie nie są stosowane żadne działania promujące BHP. Warto zaznaczyć, że w dużych instytucjach brak dodatkowych działań promujących BHP niemal się nie zdarza. Trzy najczęściej realizowane działania promujące BHP to ponadprogramowe spotkania dla pracowników, tworzenie i udostępnianie poradników oraz inwestowanie w dodatkowe wyposażenie mające na celu edukowanie pracowników. Rozwiązania te stosowane są w około 40 proc. zakładów. Do rzadziej stosowanych należą: promowanie zdrowego odżywiania (29 proc.) lub aktywności fizycznej (21 proc.).
– Pozytywne jest to, że coraz więcej przedsiębiorstw podejmuje w tym zakresie dodatkowe działania, nie tylko te wynikające z obowiązku prawnego – mówi Bartosz Kowalczyk, Regionalny Kierownik Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia LafargeHolcim w Polsce. – W LafargeHolcim w Polsce budujemy kulturę bezpieczeństwa poprzez regularną komunikację w zakresie ochrony zdrowia, audyty bezpieczeństwa, regularne konkursy dla pracowników, czy też inicjatywy prozdrowotne dla lokalnych społeczności. Możemy pochwalić się „Paszportem Bezpieczeństwa” – specjalnym dokumentem, który podczas szkolenia z zakresu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia otrzymuje każda osoba odwiedzająca nasze zakłady. Z kolei w ramach programu VFL Visible Felt Leadership odbywają się regularne odwiedziny członków Zarządu Krajowego i kierowników w naszych zakładach – wylicza.
Zobacz podobne
21 listopada, 2024
Co trzeba wiedzieć o odzieży wysokiej widzialności?
19 września, 2024
Przyszłość zawodu specjalisty ds. BHP – jak może wyglądać?
20 sierpnia, 2024