Podczas upałów pracodawca musi zadbać o komfort i bezpieczeństwo pracowników. Do jego obowiązków należy m.in. zapewnienie napojów. Może też zmienić godziny pracy, lub skrócić dzień pracy pracownika bez obniżania wynagrodzenia. O specyfice pracy w upałach wypowiedziała się dla Forbes Marta Wojewnik – przewodnicząca Koalicji Bezpieczni w Pracy oraz dyrektor zarządzająca CWS Polska.

Pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikom napoje, gdy temperatura w miejscu pracy przekracza 28 st. C. W przypadku pracy na otwartej przestrzeni, a więc w warunkach szczególnego narażenia na upał i promieniowanie słoneczne, granica ta jest obniżona do 25 st. Takie regulacje zostały zawarte w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów z dnia 28 maja 1996 r. Warto przy tym zaznaczyć, że ogólne przepisy BHP wymagają, by źródło czerpania wody zdatnej do picia znajdowało się nie dalej niż 75 m od stanowiska pracy.

– Pracodawcy mają ponadto obowiązek zapewnienia dziennie co najmniej 90 l wody do celów higienicznych pracownikom zatrudnionym przy pracach brudzących lub wykonywanych w wysokich temperaturach – mówi Marta Wojewnik, dyrektor zarządzająca CWS Polska, przewodnicząca Koalicji Bezpieczni w Pracy.

– Ustawodawca przewidział w tym zakresie także specjalną ochronę dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Osoby te nie mogą wykonywać prac uciążliwych, niebezpiecznych lub szkodliwych dla zdrowia, a do tych kwalifikowane są prace w mikroklimacie gorącym, to jest takim dla którego wskaźnik PMV przekracza 1,0 – zaznacza Wojewnik.

O ile nietrudno spełnić wszystkie warunki w miejscu pracy takim jak biuro, tak zapewnienie tych standardów w wypadku pracy zdalnej jest o wiele bardziej problematyczne. Podczas pandemii ten model gwałtownie się upowszechnił, a tymczasowe rozwiązania prawne okazały się niewystarczające.

– W obowiązującym stanie prawnym nie ma podstaw, by pracodawca był zwolniony np. z obowiązku dostarczania napojów pracownikom wykonującym swoje obowiązki zdalnie. Jednocześnie przed planowanym wejściem w życie znowelizowanego Kodeksu Pracy brak jest możliwości weryfikowania warunków BHP w mieszkaniu pracownika, dlatego w wypadku pracy zdalnej wszystkie te przepisy są martwe – tłumaczy Wojewnik.

Marta Wojewnik mówiła także o sposobach na uchronienie pracowników przed upałami oraz co grozi pracodawcom za łamanie zasad BHP.

Więcej w artykule Forbes: https://bit.ly/3zbKdor